e-mail : pszczeliraj2@gmail.com

niedziela, 12 maja 2013

Wymiana matki w ulu



WYMIANA MATKI W ULU

 


Każdy pszczelarz, także początkujący, powinien wiedzieć, że od jakości matki  pszczelej zależy szybki rozwój rodziny pszczelej i doprowadzenie jej do dużej siły na pożytki wiosenne. W naszym klimacie ma to szczególne znaczenie, ponieważ główne pożytki przypadają na miesiąc maj i czerwiec. Na te miesiące rodziny powinny być bardzo silne i zdrowe. W swojej praktyce pszczelarskiej stosuję zasadę wymiany matek w pasiece w ilości 50% populacji matek. Okresem wymiany jest miesiąc czerwiec .Najczęściej po pierwszych wiosennych zbiorach miodu poddaję rodzinom młodą, zapłodnioną matkę. Poddanie młodej matki jest zabiegiem przeciw rojowym , a  dobrze przeprowadzony, nie tylko nie obniża zbioru miodu, lecz może wpłynąć na jego zwiększenie. Po poddaniu młodej matki pszczoły przez cały okres pożytku znajdują się w nastroju pracy. Skąd jednak pozyskać młode matki, zapłodnione już w miesiącu czerwcu? Możemy zakupić je z hodowli pszczelarskich, bądź prowadzić hodowlę matek na własny użytek. Początkującym pszczelarzom proponuję zakup unasiennionych matek pszczelich z hodowlanych pasiek pszczelich. Tu może jednak pojawić się problem poddania młodej matki rodzinie pszczelej, jej przyjęcia i zaakceptowania przez rodzinę. Przy matkach sztucznie unasiennionych zabieg ten wymaga szczególnej staranności i dokładności.
Ja prowadzę hodowlę matek pszczelich na własny użytek. Do hodowli pobieram jednodniowe larwy z rodziny, która w minionym sezonie dała najwięcej miodu oraz larwy także z innych kilku linii danej rasy. Taki układ zapewnia możliwość wychowu matek, u których zajdzie zjawisko heterozji, czyli wigoru powodującego dobry rozwój i zwiększoną wielokrotnie miodność od przeciętnej rodziny pszczelej. Hodowlę rozpoczynam w drugiej dekadzie maja w ten sposób, aby pozyskać młode matki nieunasiennione pod koniec maja i w pierwszych dniach czerwca. Przygotowuję także wybraną rodzinę pszczelą do wychowu zwiększonej ilości trutni gotowych do rozrodu na okres lotów godowych młodych matek. Większą ostrożność należy zachować w poddawaniu rodzinie pszczelej matek unasiennionych sztucznie przez inseminację. Matki te pomimo unasiennienia mają naturalną skłonność do odbywania lotów godowych. Wylatując z ula może więc ona zaginąć. Zapobiegamy temu dając na wylotek kratę odgrodową.


 
Matka podczas kopulacji z trutniem.

 Jak wprowadzamy nową odmianę, rasę pszczół do rodziny pszczelej, to należy zachować szczególną ostrożność i zastosować najbardziej bezpieczny sposób poddania takiej matki. Czynimy to także jeżeli poddajemy rodzinie matki sztucznie unasiennione. Pamiętać należy, że podstawowym czynnikiem przyjęcia matki pszczelej jest jej jakość. Podstawowym miernikiem jakości matki jest jej masa ciała bezpośrednio po wygryzieniu. Co najmniej 200 mg. Nowo poddana matka powinna być lepszej, bądź co najmniej tej samej jakości co matka zabrana z rodziny pszczelej.
Najlepszą porą dnia do wymiany matek są godziny przedwieczorne (spada aktywność). Najbezpieczniejszym sposobem poddania matki unasiennionej sztucznie jest izolacja jej na plastrze z czerwiem krytym, przy pomocy izolatora wykonanego z siatki o takich wymiarach oczek (2-3 mm), które uniemożliwiają przedostanie się do niej pszczół. Z odizolowanego czerwiu krytego wylęgają się młode pszczoły tworząc świtę matki. Na tym plastrze matka rozpoczyna czerwienie. Można wówczas zdjąć izolator i wstawić ten plaster wraz z matką rodzinie.
Matki poddawać możemy także innymi sposobami, np.: przez wylot, w górnym korpusie ula, przez sterroryzowanie pszczół, w klateczce przesiąkniętej zapachem zabranej z ula matki, do odkładów pszczelich, przez oszołomienie pszczół spirytusem, przez nalot pszczół i inne


 


Przed poddaniem nowej matki należy usunąć starą.

Po usunięciu starej matki czerwiącej pszczoły mają możliwość odbudowania mateczników ratunkowych przez 7 dni. W tym okresie można poddać nową matkę, ale należy ją trzymać w zamkniętej zatyczką klateczce wraz z pszczołami towarzyszącymi. Klateczka zapewnia kontakt pszczół ulowych z matką i jej pielęgnację. Nie należy spieszyć się z wypuszczeniem matki, gdyż dopóki ostatnia robotnica w ulu jej nie zaakceptuje, matka nie zostanie przyjęta. Zdarza się, że na klateczce pszczoły budują woskiem oznacza to, że są do niej przychylnie nastawione, gdy zaś kitują, zalepiają klateczkę propolisem sugeruje to wrogie nastawienie do matki.


Rodzina pszczela nie przyjmie matki w obecności starej lub gdy będzie miała możliwość odbudowy mateczników ratunkowych.


W 7 - 8 dniu od zabrania starej matki należy zrobić dokładny przegląd rodziny i zerwać wszystkie mateczniki ratunkowe. Według mnie jest to najlepszy moment na poddawanie nowej matki.


 Należy pamiętać, by klateczki z matką nie kłaść na daszku ula, nie trzymać jej na słońcu !!!


Do uwalniania matki można przystąpić w drugim dniu od włożenia klateczki z matką gdy ma się pewność, że nie ma w rodzinie mateczników ratunkowych i możliwości ich odbudowy.
Można teraz przystąpić do uwalniania matki. Należy w klateczce zdjąć zatyczkę . Pozostałość ciasta w klateczce pszczoły zjedzą i uwolnią same matkę jeżeli ciasta jest zbyt mało należy dziurkę pod zatyczką zalepić węzą. Włożyć klateczkę na swoje miejsce (najczęściej jest to dolny róg ramki miedzy listewką a plastrem lub wycięty otwór w plastrze). Należy zwrócić uwagę by pszczoły miały dostęp do otworu w klateczce, przez który matka ma być uwolniona.



Matki nie należy wypuszczać samemu – jedno użądlenie pszczoły grozi jej kalectwem lub śmiercią ! Może też pofrunąć .


  Innym sposobem poddawanie matek jest sztuczny matecznik.  Matki umieszczamy w  matecznikach wykonanych  z papieru nasączonego woskiem, lub  z węzy .Zrywamy mateczniki ratunkowe i w miejsce jednego z nich poddajemy sztuczny matecznik przypinając go np. na zapałce  . Ja jeszcze lekko nacinam co pozwala szybciej wygryźć się matce , i na dno daję małą kropelkę miodu . Mateczniki z matkami zamykamy od góry i mocujemy do ramki blisko czerwiu. U dołu matecznik  powinien mieć szczelinę,  przez którą matka będzie mogła kontaktować  się z pszczołami. Przez 4-5 dni po poddaniu matecznika nie zaglądamy do ula !


 


Każdy pszczelarz ma swoje metody poddawania matek i są one zawsze dobre, jeżeli ich skutkiem jest przyjęcie matki.



Nie ma całkowicie skutecznych metod poddawania matek . Przestrzeganie podstawowych zasad , wybór optymalnego terminu , a przede wszystkim poddawanie wartościowych matek może sprzyjać dużej skuteczności wykonywanego zabiegu . Ta sama rodzina w jednym wypadku może chętnie przyjąć matkę , w innym zaś przywitać ją wrogo . Rozpoznanie w jakim stanie fizjologicznym znajduje się rodzina i stworzenie w niej warunków sprzyjających przyjęciu matki – to jedno z podstawowych umiejętności w racjonalnym pszczelarstwie.