Każdy
pszczelarz, także początkujący, powinien wiedzieć, że od jakości matki
pszczelej zależy szybki rozwój rodziny pszczelej i doprowadzenie jej do dużej
siły na pożytki wiosenne. W naszym klimacie ma to szczególne znaczenie, ponieważ
główne pożytki przypadają na miesiąc maj i czerwiec. Na te miesiące rodziny
powinny być bardzo silne i zdrowe. W swojej praktyce pszczelarskiej stosuję
zasadę wymiany matek w pasiece w ilości 50% populacji matek. Okresem wymiany
jest miesiąc czerwiec .Najczęściej po pierwszych wiosennych zbiorach miodu
poddaję rodzinom młodą, zapłodnioną matkę. Poddanie młodej matki jest zabiegiem
przeciw rojowym , a dobrze przeprowadzony, nie tylko nie obniża zbioru
miodu, lecz może wpłynąć na jego zwiększenie. Po poddaniu młodej matki pszczoły
przez cały okres pożytku znajdują się w nastroju pracy. Skąd jednak pozyskać
młode matki, zapłodnione już w miesiącu czerwcu? Możemy zakupić je z hodowli
pszczelarskich, bądź prowadzić hodowlę matek na własny użytek. Początkującym
pszczelarzom proponuję zakup unasiennionych matek pszczelich z hodowlanych
pasiek pszczelich. Tu może jednak pojawić się problem poddania młodej matki
rodzinie pszczelej, jej przyjęcia i zaakceptowania przez rodzinę. Przy matkach
sztucznie unasiennionych zabieg ten wymaga szczególnej staranności i
dokładności.
Ja prowadzę hodowlę matek pszczelich na własny użytek. Do hodowli pobieram
jednodniowe larwy z rodziny, która w minionym sezonie dała najwięcej miodu oraz
larwy także z innych kilku linii danej rasy. Taki układ zapewnia możliwość
wychowu matek, u których zajdzie zjawisko heterozji, czyli wigoru powodującego
dobry rozwój i zwiększoną wielokrotnie miodność od przeciętnej rodziny
pszczelej. Hodowlę rozpoczynam w drugiej dekadzie maja w ten sposób, aby
pozyskać młode matki nieunasiennione pod koniec maja i w pierwszych dniach
czerwca. Przygotowuję także wybraną rodzinę pszczelą do wychowu zwiększonej
ilości trutni gotowych do rozrodu na okres lotów godowych młodych matek.
Większą ostrożność należy zachować w
poddawaniu rodzinie pszczelej matek unasiennionych sztucznie przez inseminację.
Matki te pomimo unasiennienia mają naturalną skłonność do odbywania lotów
godowych. Wylatując z ula może więc ona zaginąć. Zapobiegamy temu dając na
wylotek kratę odgrodową.
Matka podczas kopulacji z trutniem.
Jak wprowadzamy nową odmianę, rasę pszczół do rodziny
pszczelej, to należy zachować szczególną ostrożność i zastosować najbardziej
bezpieczny sposób poddania takiej matki. Czynimy to także jeżeli poddajemy
rodzinie matki sztucznie unasiennione. Pamiętać należy, że podstawowym
czynnikiem przyjęcia matki pszczelej jest jej jakość. Podstawowym miernikiem
jakości matki jest jej masa ciała bezpośrednio po wygryzieniu. Co najmniej 200
mg. Nowo poddana matka powinna być lepszej, bądź co najmniej tej samej jakości
co matka zabrana z rodziny pszczelej.
Najlepszą porą dnia do wymiany matek są godziny przedwieczorne (spada
aktywność). Najbezpieczniejszym sposobem poddania matki unasiennionej sztucznie
jest izolacja jej na plastrze z czerwiem krytym, przy pomocy izolatora
wykonanego z siatki o takich wymiarach oczek (2-3 mm), które uniemożliwiają
przedostanie się do niej pszczół. Z odizolowanego czerwiu krytego wylęgają się
młode pszczoły tworząc świtę matki. Na tym plastrze matka rozpoczyna
czerwienie. Można wówczas zdjąć izolator i wstawić ten plaster wraz z matką
rodzinie.
Matki poddawać możemy także innymi sposobami, np.: przez wylot, w górnym
korpusie ula, przez sterroryzowanie pszczół, w klateczce przesiąkniętej
zapachem zabranej z ula matki, do odkładów pszczelich, przez oszołomienie
pszczół spirytusem, przez nalot pszczół i inne
Przed
poddaniem nowej matki należy usunąć starą.
Po usunięciu starej matki czerwiącej pszczoły mają możliwość odbudowania
mateczników ratunkowych przez 7 dni. W tym okresie można poddać nową matkę, ale
należy ją trzymać w zamkniętej zatyczką klateczce wraz z pszczołami
towarzyszącymi. Klateczka zapewnia kontakt pszczół ulowych z matką i jej
pielęgnację. Nie należy spieszyć się z wypuszczeniem matki, gdyż dopóki
ostatnia robotnica w ulu jej nie zaakceptuje, matka nie zostanie przyjęta.
Zdarza się, że na klateczce pszczoły budują woskiem oznacza to, że są do niej
przychylnie nastawione, gdy zaś kitują, zalepiają klateczkę propolisem sugeruje
to wrogie nastawienie do matki.
Rodzina pszczela nie przyjmie matki w
obecności starej lub gdy będzie miała możliwość odbudowy mateczników
ratunkowych.
W 7 - 8 dniu od zabrania starej matki
należy zrobić dokładny przegląd rodziny i zerwać wszystkie mateczniki
ratunkowe. Według mnie jest to najlepszy moment na poddawanie nowej matki.
Należy
pamiętać, by klateczki z matką nie kłaść na daszku ula, nie trzymać jej na
słońcu !!!
Do uwalniania matki można przystąpić w drugim dniu od włożenia klateczki z
matką gdy ma się pewność, że nie ma w rodzinie mateczników ratunkowych i
możliwości ich odbudowy.
Można teraz przystąpić do uwalniania matki. Należy w klateczce zdjąć zatyczkę .
Pozostałość ciasta w klateczce pszczoły zjedzą i uwolnią same matkę jeżeli
ciasta jest zbyt mało należy dziurkę pod zatyczką zalepić węzą. Włożyć
klateczkę na swoje miejsce (najczęściej jest to dolny róg ramki miedzy listewką
a plastrem lub wycięty otwór w plastrze). Należy zwrócić uwagę by pszczoły
miały dostęp do otworu w klateczce, przez który matka ma być uwolniona.
Matki nie należy wypuszczać samemu – jedno użądlenie pszczoły grozi jej
kalectwem lub śmiercią ! Może też pofrunąć .
Innym sposobem
poddawanie matek jest sztuczny matecznik. Matki umieszczamy w matecznikach wykonanych z papieru nasączonego woskiem, lub z węzy .Zrywamy mateczniki ratunkowe i w
miejsce jednego z nich poddajemy sztuczny matecznik przypinając go np. na
zapałce . Ja jeszcze lekko nacinam co
pozwala szybciej wygryźć się matce , i na dno daję małą kropelkę miodu .
Mateczniki z matkami zamykamy od góry i mocujemy do ramki blisko czerwiu. U
dołu matecznik powinien mieć
szczelinę, przez którą matka będzie
mogła kontaktować się z pszczołami.
Przez 4-5 dni po poddaniu matecznika nie zaglądamy do ula !
Każdy pszczelarz ma swoje metody
poddawania matek i są one zawsze dobre, jeżeli ich
skutkiem jest przyjęcie matki.
Nie ma całkowicie skutecznych metod poddawania matek .
Przestrzeganie podstawowych zasad , wybór optymalnego terminu , a przede
wszystkim poddawanie wartościowych matek może sprzyjać dużej skuteczności
wykonywanego zabiegu . Ta sama rodzina w jednym wypadku może chętnie przyjąć
matkę , w innym zaś przywitać ją wrogo . Rozpoznanie w jakim stanie
fizjologicznym znajduje się rodzina i stworzenie w niej warunków sprzyjających
przyjęciu matki – to jedno z podstawowych umiejętności w racjonalnym
pszczelarstwie.
Jak dla mnie jedną z najskuteczniejszych metod poddawania matek wartościowych jest zrobienie pakietu ale to tylko moje zdanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam